Ciekawy, bezkompromisowy twórca, o którego przyszłość nieco się obawiam. W poszukiwaniu ekstremalnych form wyrazu zapędził się w ślepą uliczkę kina XXX. Nie mam w tym miejscu na myśli osławionej sceny gwałtu z NIEODWRACALNE, gdyż jest ona pokazem czystego sadyzmu, nie ma na celu podniecać. Jednak od tamtego filmu nie stworzył nic naprawdę godnego uwagi, skupiając się na zabawach formalnych o jawnie pornograficznym charakterze. Jest tak zarówno w DESTRICTED: WE FUCK ALONE, jak i w clipie PROTECT ME Placebo. Uciecha z pokazywania organów płciowych w stanie zbliżenia zdaje się przysłaniać mu cały świat. Oby nie skończył jako stachanowiec porno!
Zgadzam się, Destricted to katastrofa.Sodomici pozostawiam bez komentarza. Chyba idzie w ślady Waleriana Borowczyka:)
"Jednak od tamtego filmu nie stworzył nic naprawdę godnego uwagi, skupiając się na zabawach formalnych o jawnie pornograficznym charakterze" A jednak zrobił coś , polecam Enter the Void :) genialny film:)
Który zaczyna się i kończy na zabawach formalnych o mocno pornograficznym charakterze :) Oczywiście bez organów płciowych w stanie zbliżenia obejść się również nie mogło.
Proszę spojrzeć na datę mojego komentarza, powstał dwa lata przed Enter The Void. To ciekawy film, ale czy genialny? Chyba tylko udaje, że ma coś bardzo mądrego do powiedzenia. Niewątpliwie zachwyca pod względem wizualnym. A miłość Gaspara do kina XXX daje o sobie znać przynajmniej w dwóch scenach, o których już wspomniał addam23.
Ten film jest co najmniej BARDZO ciekawy. A poza tym hipnotyzujący i powodujący niezdrowe zdezorientowanie!
"W poszukiwaniu ekstremalnych form wyrazu zapędził się w ślepą uliczkę kina XXX. Nie mam w tym miejscu na myśli osławionej sceny gwałtu z NIEODWRACALNE, gdyż jest ona pokazem czystego sadyzmu, nie ma na celu podniecać."
Co do jednego,to nie mogę się zgodzić.Pamiętna scena z kiszką stolcową Bellucci wychowała calą rzeszę młodych masturbantów.Pozdrawiam,(fanka Triera).